Kawowe ustrojstwo

Czy może ktoś mi wytłumaczyć co to jest to drugie i czwarte od lewej? Jakieś ustrojstwo do kawy, tyle wiem, bo pierwsze to zaparzarka do kawy z tłokiem, a trzecie to z kolei czajniczek do serwowania kawy, czy innych napojów. A te dwa to nie mam pojęcia. Wyglądają trochę jak naczynia z laboratorium szalonego chemika. Bo na pewno nie jak kuchenne AGD do zaparzania kawy.
Ktoś? Coś?

Męska pielęgnacja

Trudny temat. Nawet bardzo.
Większość facetów reaguje alergią na same słowo kosmetyki dla mężczyzn. Mój mi na dzień dobry krzyczał, że on żadnej maseczki nie będzie nakładał. Ani malował rzęs. Tjaaa...
A tu nie chodzi o maseczki i odżywki do rzęs, tylko o podstawową pielęgnacje. Ilu facetów ma przesuszoną cerę, ilu ma skórę popękaną na dłoniach, o stopach w ogóle nie wspomnę. Niestety panowie, samo mydło nie wystarczy. Czasem trzeba użyć kremu, by skórę natłuścić i nawilżyć, aby była w dobrej kondycji. No ale ciężko z tym...

Dekoracyjne - zrób to sam!

Kilka fajnych pomysłów na własnoręcznie przygotowane ozdoby do domu. Szczególnie polecam metodę na zrobienie tak modnych - cotton ballsów, które potrafią i stówkę za komplet kosztować w sklepie. Wykonanie ich, nie jest aż tak skomplikowane. Zresztą zobaczcie sami.

Tabsy zmywarkowe

Czy jest różnica w ich jakości?
No powiem Wam, że trochę jest. Te lekko droższe, lepiej wymywają się z naczyń, na szkle nie ma zacieków i garnki lepiej są domyte. Niby wszystkie te kapsułki i tabletki do zmywarki, robią co do nich należy. Niestety przy poniektórych czuć osad na naczyniach, kiedy się  z nich korzysta.

Do niedawna można było zakupić tabletki z mniejszą ilością chemii (pure), które nie tylko będą lepsze dla nas, ale także dla środowiska. Mimo, że jakąś straszną ekolożką nie jestem. Niestety już chyba rok czasu temu, przestali produkować te tabsy i nigdzie nie idzie ich dostać. No chyba, że na allegro w jakieś szalonej cenie. Wielka szkoda, bo nie dość że były całkiem dobre, to jeszcze aż tak bardzo nas nie truły :/ Czas chyba na jakieś domowe DIY i produkcje własnych kapsułek...

Riverdale

Serial Riverdale to ekranizacja kultowych komiksów z USA. Podobno zna je praktycznie każdy Amerykanin. Albo chociaż je kojarzy. Seria komiksów o Archim była wydawana od lat czterdziestych w Stanach.

W sieci porównują Riverdale do Trzynastu powodów, bo akcja dzieje się w szkolnym środowisku i dotyczy głównie nastolatków. Jak dla mnie Riverdale to spotkanie w połowie drogi między Plotkarą, a Miasteczkiem Twin Peaks.
No może nie do końca, ale klimacik jest. Serialu Riverdale nie można brać tak zupełnie serio, serio. Jest on nakręcony trochę w oderwanej rzeczywistości. Wszyscy są wystylizowani na lata 50-te, a smartfony posiadają. Ogląda się to dobrze, ale to zupełnie inna półka, niż 13 powodów, które poruszają problemy współczesnych nastolatków.
Na wakacje w sam raz do obejrzenia, gdyż pierwszy sezon ma tylko 13 odcinków.

I have a dream

Jedno czego jestem pewna to, to że jeśli warto coś w życiu robić to na pewno marzyć i kochać...
Ile mam marzeń - ile się da! Spełniając jedno, na jego miejsce natychmiast stawia się kolejnych cztery. One nigdy się nie kończą. To chyba dobrze.
Podobno marzenia nie umierają, to my o nich zapominamy..jeszcze mi się nie zdarzyło. Po prostu ich realizacja przeciąga się w czasie.